Wodospadzik

[Twilight]

Machnęłam skrzydłami. 
________________________________
Jak zniknę to znaczy, że musiałam szybko spadać by nie dostać szlabanu ;-;

[Viper Dash]

Przyglądała się tej nowej.

--------------------------
Okey xD Ja za chwilkę też będę spadać xD

[Twilight]

-Ugh...To teraz, którędy..-powiedziałam i się zrobiłam koło w miejscu

[Viper Dash]

Usiadłam. Ból głowy ustąpił,ale moje oczy zmieniły barwę na czarną i pojawiły się kolczyki. Nie byłam tego świadoma więc jak gdyby nigdy nic podeszłam do nowej
-Hej...Szukasz czegoś?-zapytałam

[Fluttershy]

-AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA VIPER! NIE MASZ OCZUUUUUUUUUUU!- krzyknęłam jak obłąkana.
___________________

[Viper Dash]

Spojżałam na Flutter jak na opętaną. Zaśmiałam się.

[Fluttershy]

-AAAAAAAAA NIE MA OCZU.... AAAAAA!- nagle wpadłam w kałużę.
-AAAAAAAAA JESTEM WAMPIREM AAAAAAAAAAAA!- zaczęłam latać dookoła szybciej, niż sama Viper.
_______________________
Zasługa nietoperzowych skrzydeł...

[Viper Dash]

Zatrzymałam ją.
-OGARNIJ SIĘ!!-wrzasnęłam jej do ucha

[Fluttershy]

-Ale... ty nie masz oczu.... a ja ja jestem... KRWIOŻERCZYM WAMPIREM!- wrzasnęłam

[Viper Dash]

Zrobiłam facepalma.
-Ten wamipr Ci dodał dużo śmiałość!...Hmm...To dobrze!-ucieszyłam się

[Fluttershy]

-Co? Ja... ja się boję... patrz, moje skrzydła nie są już mięciutkie tylko o takie i...- rozpłakałam się i skuliłam.

[Viper Dash]

-Tylko Ciekawe jest to...Że inni są normalni-powiedziałam szybko i przez chwilę nic nie mówiłam.

[Fluttershy]

*zaczęło świtać*

Usiadłam zapłakana.
-Tak...- powiedziałam i zobaczyłam wschód słońca.
-Parzy!!!- krzyknęłam, a moja colia zaświeciła się. Schowałam się w cieniu.
-Patrz. Na mojej coli zamiast nietoperza znów jest motylek. Już mnie nie parzy!- powiedziałam i podeszłam do wodospadu.
-Uff.... znów sobą...- jęknęłam

[Viper Dash]

-Ta...To byłoby dziwne gdybyś zawsze była wampirzakiem.-powiedziałam wznosząc się. Moje oczy znó były wiśniowe.

[Fluttershy]

-Ja stąd idę...- powiedziałam